Sąd Najwyższy Rzeczypospolitej Polskiej hańbił się wyrzucaniem do kosza ponad 1800 wniosków kasacyjnych rocznie…

Chociaż powszechnie wiadomo, że prędzej znajdziemy igłę w stogu siana niż sprawiedliwość w polskich sądach, to jednak nadzwyczajna kasta ciągle nie ma sobie nic do zarzucenia. Uważa się nawet za prześladowaną z powodu demaskowania jej wieloinstancyjnych nieprawości oraz podejmowania zasadnych postępowań dyscyplinarnych wobec jej członków. A co ciekawe, nad tym rozległym procederem przestępczym czuwa Sąd Najwyższy instrumentalnie sankcjonując kuriozalne rozstrzygnięcia procesowe, wyrzucając do kosza dwie trzecie wniosków kasacyjnych. I tak w roku 2016, tylko w sprawach cywilnych, z 2500 skarg kasacyjnych Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia do rozpoznania aż 1862 skargi. Natomiast w 522 sprawach zmienił orzeczenie odrzucając 79 skarg. Reasumując fakty należy stwierdzić, że skarga kasacyjna w Polsce ciągle ma charakter iluzoryczny. I dokąd tak będzie nie ma nadziei na namiastkę sprawiedliwości, naprawienie wyrządzonego zła i zadość uczynienie rozlicznym ofiarom urzędniczych przestępstw. Dokonywanych pod pozorami prawa w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej. Są bulwersujące statystyki, a obiecanej gruntownej reformy sądownictwa jak nie było tak nie ma i nic na to nie wskazuje, że w końcu rząd rozliczy się z przedwyborczych obietnic. Jeżeli to nie nastąpi to przyjdzie brać sprawy w swoje ręce, bo nie ma i nigdy nie będzie społecznej zgody na bezkarność togowych przestępców.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*